28 gru 2013

66. OSCHA Surya Benvolio

Surya Benvolio - one of these wraps I fell in love with straight after preview, just really loved before I even got it . I really wanted and I had to have it - even  it is available 'like tat' and so easy to get one, still hanging in the store as there was no general, huge ' boom ' in wrap world, overloaded with loads of new brands. I just cant understand why as i was totally impressed.

Surya pattern is the one i like with no excuses; not just a little, or 'i like but..' , no 'but' in here. I love the detailed sun, reminds me some buddhist or similar symbols, anyway, this is exotic and tempting, i was ok about this even in yellow. There was blue one later, i really couldn`t do even bamboo blend was more than enticing. But not, still cant do light blue wraps, no changes, unfortunatelly.

But deep indigo, och, this one sounds great! I was expecting even darker after swatch pics, almost black, but finally it is deep, deep indigo. In compare with all-cotton Milky Way it is darker and deeper, definitely. Nati was rather blue, dark, but still blue. And wrong sides - Benvolio one is just white, or almost white, MilkyWay`s is just blue, blue as sky. What a pity i cant take a comparison pic but MW brought me anniversary pfaus, long time ago, but this s different story (interesting aswell, one day, promise ;) )

So summing - medium weight Benvolio is supportive. Not 'super supportive' and not 'a little'. It is just supportive and it is great for my 13kg Nini and 16kg Ollie, too. Ollie, our toddler, was 'benvolied' all the 2h walk, front 'benvolied' and it was ok but enough. Longer walk could be tiring but after quick rest my hus could wrap him again i believe.

It is definitely great wrap for inexperienced in wrapping mama`s as it is SO EASY TO WRAP WITH it! Not slippy at all, a little bit rough makes wrap/carry art easier, i would say: just make it easy. I recommend, i do. Cheers, x


***


Surya Benvolio - jedna z tych chust, które po prostu pokochałam. I to zanim dostałam. Zapragnęłam i musiałam mieć - mimo, że jest łatwo dostępna, wciąż zalega w sklepie, nie było ogólnego 'bum'. Może nie było ogólnego, ale jest mój prywatny, zdecydowanie.

Wzór SURYA spodobał mi się od razu - lekko buddyjskie słoneczko zdecydowanie przypadło mi do gustu, nawet w kolorze żółtym, z którym generalnie dogaduję się średnio ( surya honey review ) - późniejszego niebieskiego jednak nie byłam w stanie przełknąć, mimo, że bambus kusił niemiłosiernie.
Co innego głębokie indygo, wpadające ( jak sądziłam po zdjęciach Oschy ) w czerń. Do czerni - jak okazało się w rzeczywistości - chuście tej daleko, co nie zmienia faktu, że jest elegancka i klasyczna, prawie jak mała czarna, ale ta - idealna jest (również) dla Panów.
Szkoda bardzo, że jest all-cottonem, niestety. Konopny Benvolio to byłaby dopiero męska rzecz. Na swoim składzie chusta traci, ale co z tego, skoro jest tak piękna:)
Kolor chyba najłatwiej porównać do innego legendarnego indigo - milky way, a jak. Szkoda, że nie mogę zrobić zdj porównawczego - mw przyniósł mi swego czasu rocznicowe pawiki b/w, ale wierzcie mi na słowo - właściwa strona Benvolio bardziej wpada w czerń, lewa zaś w biel; trochę jakby wyblakła. Milky Way był jednak niewątpliwie odcieniem niebieskiego, i to z obu stron.
Średniej zatem grubości all-cotton, o którym piszę, nosi. Po prostu. Ani wybitnie dobrze, ani źle. Nosi, jak dobra bawełna. ALE ZA TO JAKA PIĘKNA! Kilka zdjęć:


















Oscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolioOscha surya benvolio





P.S. Surya HONEY review HERE